czwartek, 26 marca 2015

Prolog

Mieliście kiedyś taką sytuację, że czuliście się jak "wyżalacz"? Taka osoba, której możesz powiedzieć wszystko a ona nie ma własnych problemów??


Ja właśnie się tak czuję... Że za taką właśnie postrzegają mnie inni...

Od kilku dni... Myślę o śmierci, o cięciu się, o samobójstwie...
Ale, dlaczego??
Przecież problemy z szkołą, nauką... Nie można nazwać problemami, prawda?

Problem, że czujesz się odrzucona, samotna... Wśród ludzi, którzy Cię kochają.
Problem z zaakceptowaniem siebie, takim jakim się jest... Zaakceptowaniem swojego wyglądu.
Problem w tym, że każdy w kółko powtarza Ci, że jesteś szczupła, a ty... Wciąż zaprzeczasz. 

Mój problem tkwi w tym, że... Kompletnie nie mam pojęcia, w czym...
Nie wiem! Po prostu, nie wiem!

Kiedyś zdarzyło mi się przeczytać książkę, nie pamiętam nazwy... Książkę, w której główny bohater chciał popełnić samobójstwo, a moją główną bohaterką jest... No właśnie, nie mam swojej głównej bohaterki. Tej... Która jest w stanie mi pomóc... 
Dlaczego, czytając tą książkę czuję się jak ten główny bohater?!
Nie mam mamy psycholog, która jest mi w stanie pomóc czy... Brata, który ma masę własnych problemów, ale... I tak, chcę mi pomóc, jak tylko jest w stanie.

Nie posiadam takiej osoby, która mogłaby mi pomóc... Osoby, która mogłaby mnie przytulić, spytać "Co się stało?" a ja bez najmniejszego problemu z spokojem mogłabym jej opowiedzieć wszystko, od samego początku, do samego końca.

Potrzebuję tego... Potrzebuję tego, jak powietrza.


Nazywa się, Ashley. Mam dziewiętnaście lat, a tak wygląda... Moja historia...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hey, z tej strony ICA! 
Nie mam kompletnie żadnego pomysłu co by tu można było napisać, hmm... O, wiem!
Może, eee... Na samym wstępie przeproszę Was, za to, że... Przed nieco długi czas... Nic nie pojawiało się na blogu!
Ale zapewne rozumiecie, prawda? Sprawy prywatne.
Prolog ten jest w pełni pisany przez nikogo innego, jak naszego kochanego ponczka! Ja go tylko... Lekko dopracowałam/poprawiłam, e tam! To w sumie to samo.
Mam nadzieję, że prolog Was zainteresował i, że oceniacie go na wyższej skali :D
Do zobaczenia ;**
~ICA~

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hey, hey, hey!~
Tak jak już mówiła nasza Ica, tak. Prolog jest moim dziełem. Nie był on stworzony na potrzeby bloga, ale... widać, że post na tej grupie się przydał. Bohaterów mamy w kompletnej rozsypce.... mamy już ich kilka, ale jeszcze dużo przed nami. Wcześniej nie mogłyśmy dodać tego prologu... niestety...
Rozdział 1... hmm... i tu zaczynają się schody...
Pożyjemy, zobaczymy, nie? ;*
~Wika aka ponczek 
PS: Chyba znacie mnie stąd :DD http://i-want-u-bad-r5.blogspot.com/


środa, 11 marca 2015

Dzień Dobry, witamy królową :DD

CZEŚĆ!

Kurcze, od czego by to zacząć?? Hmm... 
Zapewne większość z Was kojarzy mnie z tego bloga ----> http://auslly-raura-mixed-feelings.blogspot.com/, ewentualnie z tego ----> http://auslly-niezwykla-historia.blogspot.com/.
Pierwszy w kolei blog opowiada o Raurze, znaczy no... Będzie opowiadał :'DD Drugi zaś o Auslly. ZAPRASZAM!
Hahahah, swoje powitanie zaczęłam od chamskiej reklamy, szczerze polecam (:'D). 
Hahahah, dobra może już wrócimy do tematu tego oto bloga... Cóż? Oba blogi do, których został podany link wyżej są pisane o znanych Nam już parach, oczywiście nie przez każdego lubianych.
W końcu... Nasz gust jest zróżnicowany, nie każdy lubi to samo. I właśnie... Pary shippowskie są tego jednym z najlepszych przykładów, prawdę mówiąc... Najlepszym przykładem, ale do rzeczy... 
Jak już wspomniałam zawsze, znaczy przeważnie... Pisałam blogi o znanych Nam parach. Na tym oto tutaj postanowiłam postawić na fanfiction, zwykle nie darzę ogromą sympatią tego, akurat gatunku, ale to szczegóły, przecież zawsze trzeba spróbować ;-)) Hmm... Nie będę Was oszukiwać, nie mam takiej potrzeby! Próbował swoich sił w pisaniu ff, jednakże nie było to najlepszym pomysłem. Fanfiction pisane przeze mnie i jeszcze jedną bloggerkę (zapraszam na jej bloga http://friendshipisthemostimportant.blogspot.com/, hahahah znowu chamska reklama) okazało się, według mnie katastrofą. Niedługo ulegnie zawieszeniu, a...  Co się wydarzy potem? Hmm... Nie wiadomo. 
Jednakże, coś mnie zmusiło, abym ponownie spróbowała swoich sił i tak oto powstał ten blog!
Mam nadzieję, że z tym nie będzie, ani w ułamku podobnie! Przecież... "Nadzieja, umiera ostatnia." 
FUCK, nie wiem czemu, ale ostatnio, hahah, a raczej dzisiaj... W jakiś sposób ten cytat, przypadł mi do gustu :DD Nie wiem, czemu.... Zwykle nie przepadałam za nim O.o 
Hahahah, znowu się rozpędziłam! Dobra, już... 
Mam nadzieję, ze blog przypadnie Wam do gustu i będziecie go czytać, a także polecać. 
I jeszcze takie jedno pytane: Jak oceniacie wygląd bloga?? Moja robota ;33 
Już widzę te wszystkie big komy

Do zobaczenia ;**

~ICA~

PS Oczywiście, że masz mi mówić po imieniu. 

poniedziałek, 9 marca 2015

Witam was!

Cześć!
Ciasteczka wy moje! Widzicie?! Nowy blog!! Czujecie to samo co ja?! Więc jeśli chodzi o prolog to pisałam go ja. Ale z dalszym ciągiem wydarzeń to nie wiemy jak pójdzie z pisaniem. Druga blogerka (nie wiem czy mam do Ciebie po imieniu mówić?) też się z wami przywita, ale ja piszę teraz bo nie w skl jestem xdd
Ok.
Nie będę się rozpisywać.
KW <3
Do napisania!!

~Wika